"Myśl"

Przyszła tamtej nocy 

I od wtedy dumnie kroczy

Jest ze mną zawsze 

Nic nie jest ciekawsze.

Zjada mnie każdego dnia

Jestem jedyną, która ją zna

Nie dzielę się nią z nikim

Jest szałem dzikim.

Ta myśl agresywna 

Ta najbardziej destruktywna

Ta, która sprawia, że ginę

Ta, przez którą nie żyję.

Nie wiem czemu tu istnieje

Nie wiem czemu jest bez Ciebie

Nie wiem co ją dalej trzyma

Nie wiem czemu jest jak żmija.

Nie wiem czym jest ona 

Nie wiem jak bardzo jest szalona

Nie wiem tak naprawdę już niczego

Nie widzę w nich niczego tożsamego.

Jest inna - i mnie zabija

Cały czas w głowie się przewija

I proszę, niech w końcu odejdzie

bo nie wytrzymam jej już więcej.

#37 "Myśl" z https://differentshadeofwhite.blogspot.com/