To się dzieje w mojej głowie
To wszystko co zostało po Tobie
Zamieszanie i zagrożenie
I skrajne osamotnienie.
To się dzieje w moim wnętrzu
I nie znam żadnych mędrców
Którzy to zrozumieją
Którzy o tym wspomnieją.
I wybucham powoli i bez słowa
Nie powstanie już szansa nowa
Nie pozwolę sobie na lepsze jutro
Po prostu strasznie mi smutno.
I zabijam w sobie wszystkie uczucia
I pozbawiam się cierpienia poczucia
Co jeśli ja nie byłam zła?
Co jeśli była w tym rola Twa?
Ale póki co znowu zapiję cierpienie
I znowu zawalczę o marzenie
I znowu będę się okłamywać
I znowu będę gdybać.
Bo wybuch we mnie umrzeć nie pozwala
Nawet jeśli racjonalnie pobudki obala
I nawet jeśli nie chcę już żyć, to to zrobię
Bo to wszystko co zostało po Tobie.
I skrajne osamotnienie.
To się dzieje w moim wnętrzu
I nie znam żadnych mędrców
Którzy to zrozumieją
Którzy o tym wspomnieją.
I wybucham powoli i bez słowa
Nie powstanie już szansa nowa
Nie pozwolę sobie na lepsze jutro
Po prostu strasznie mi smutno.
I zabijam w sobie wszystkie uczucia
I pozbawiam się cierpienia poczucia
Co jeśli ja nie byłam zła?
Co jeśli była w tym rola Twa?
Ale póki co znowu zapiję cierpienie
I znowu zawalczę o marzenie
I znowu będę się okłamywać
I znowu będę gdybać.
Bo wybuch we mnie umrzeć nie pozwala
Nawet jeśli racjonalnie pobudki obala
I nawet jeśli nie chcę już żyć, to to zrobię
Bo to wszystko co zostało po Tobie.
0 komentarze:
Prześlij komentarz