Krzyczę i czuję, że nikt nie słyszy
Chociaż słowa wyrywają się w ciszy
Chociaż pozostaje we mnie pustka mocna
Chociaż wybija godzina nocna.
Płaczę i czuję, że jestem sama
Chociaż wyryła się na ręce kolejna rana
Chociaż nie potrafię już zagryźć wargi bez krwi
Chociaż tak mijają mi dni.
Patrzę i czuję, że Cię nie widzę
Chociaż przecież tak bardzo się brzydzę
Chociaż pozostaje we mnie taki niesmak
Chociaż pochłania moje serce niby rak.
Co się stało z tą całą historią?
Co się stało z tą utopią?
Co się stało z tą silną dziewczyną?
Co się stało z tym poczuciem bycia żywą?
Co się stało z tą utopią?
Co się stało z tą silną dziewczyną?
Co się stało z tym poczuciem bycia żywą?
Co się stało ze mną z tamtych lat?
Przecież u stóp miałam świat.
Przecież u stóp miałam świat.
Przecież wierzyłam w siebie tak bardzo
Przecież teraz ludzie mną gardzą.
I nie wiem już co czuję i czy żyję
Nie wiem po co serce mi jeszcze bije
Po co wzmacniam tą egzystencję
Chyba popadam w dekadencję.
I proszę, niech ktoś mnie ratuje
Bo ja już coraz mniej czuję
I ja już nie mam siły
Udawać, że ten dzień był miły.
I czekam jeszcze na to, że ty właśnie
Będziesz bohaterem, który skonczy waśnie
Ale nie mam siły prosić o pomoc
Chociaż pojawia się to w głowie co noc.
#61 "Niesmak" z https://differentshadeofwhite.blogspot.com/
0 komentarze:
Prześlij komentarz