Wybrałam Cię - chociaż nieświadomie
Myśląc, że wiele mi nie zostanie po Tobie
Mimo to byłeś pierwszą myślą jak wstawałam
I ostatnią - gdy zmęczona zasypiałam.
Chociaż pewnie mogłam tym zepsuć wszystko
Wybrałam Ciebie - tu i blisko
I gdyby ktoś mi to powiedział pół roku temu
Nie uwierzyłabym człowiekowi szalonemu.
Wybrałam Cię - a wraz z Tobą życie
Bo w końcu potrzebne mi to serca bicie
I w końcu znalazłam powód do wstawania rano
Bo odkąd Cię poznałam - nic nie jest takie samo.
Dziękuję Bogu za ten wybór cały
Bo chociaż nie jest może doskonały
To w końcu dostałam siłę, której potrzebowałam
I której od tak dawna nie zaznałam.
#12 "Wybór" z https://differentshadeofwhite.blogspot.com/
0 komentarze:
Prześlij komentarz