Zaczęło się niewinnie
Jedna iskra poszła
całkiem zwinnie
Rozbłysnęła
niesamowitym blaskiem
Na ustach pozostała
wrzaskiem.
Zostało coś całkowicie
Innego niż całe moje
życie
Został jakiś cień
zawahania małego
Całkowicie niezgrabnego.
I teraz stoję w
płomieniu
Znikam w nim w oka
mgnieniu
I proszę tylko by
było coś po śmierci
Bo strach w brzuchu mnie
wierci.
#6 "Iskra" z https://differentshadeofwhite.blogspot.com/
0 komentarze:
Prześlij komentarz