Ostatnie lata zmieniły mnie znacznie
I niech docierać do Ciebie to zacznie
Bo z przestraszonej dziewczynki małej
Dorosłam - chociaż daleko mi do doskonałej.
Dorosłam - chociaż daleko mi do doskonałej.
I teraz krzyczę o swoje prawa
I teraz niestraszna mi zabawa
I piję i przeklinam i się gubię
I tylko czasami żałuję...
Bo nie będę się bawić już lalkami
Nie będę zarządzać mebelkami
I nie będę tworzyć historii o miłości
I dalej mi będzie do radości...
I co teraz mam zrobić ze swoim życiem
I jak mam istnieć ze swoim byciem
I co teraz i jak mam istnieć dalej
I odnaleźć siebie całkowicie samej?
I co teraz mam zrobić, kiedy Cię tu nie ma?
Kiedy to wszystko znowu się zmienia?
Przecież zawsze byłyśmy razem ze sobą
I tęsknię czasami za Twoją osobą.
Przecież prowadziłeś mnie za rękę
Przecież mieliśmy nawet swoją piosenkę
I przecież byliśmy bliskimi przyjaciółmi
I od tego nie abstrahujmy.
I co teraz i gdzie się znajduję?
I czemu się z tym wcale nie czuję
Czemu wszystko jest mi obojętne
I czemu moje rozumowanie jest błędne?
0 komentarze:
Prześlij komentarz